TABLE OF CONTENTS:
Targi Embedded World to coroczne wydarzenie, które przyciąga tysiące profesjonalistów z branży systemów wbudowanych. To tam prezentuje się najnowsze osiągnięcia, wymienia doświadczenia i kreuje trendy, a ponieważ systemy wbudowane to jedna z naszych specjalizacji, to również nie mogło nas tam zabraknąć. Co w tym roku zwróciło naszą największą uwagę i jakie mamy wnioski? Zacznijmy od stoisk na hali targowej.
Jednym z najbardziej zauważalnych trendów podczas Targów Embedded World był wyraźny rozwój rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, służących m.in. do detekcji obrazów. Na stanowiskach firm reprezentujących różne branże mogliśmy zaobserwować bardzo podobne zestawy – kamerę, szereg dodatkowych przedmiotów oraz ekran z rezultatem pracy sztucznej inteligencji, czyli detekcji, klasyfikacji albo nawet śledzeniem wybranych przedmiotów w ruchu. Zastosowań dla tego typu algorytmów jest coraz więcej, przykładowo w motoryzacji, przemyśle, medycynie czy branżach związanych z security. Choć podobne rozwiązania są już dostępne od kilku lat, na targach Embedded World mogliśmy zaobserwować wyraźny wyścig producentów, którzy wciąż je udoskonalają, aby były nie tylko coraz dokładniejsze, pozwalające na niemal nieomylną detekcję coraz mniejszych detali w przedmiotach, ale także jak najbardziej wydajne. O ile działanie tak złożonych algorytmów na specjalnych, wielordzeniowych i dedykowanych dla AI platformach nie robi dziś już na nas wielkiego wrażenia, o tyle analiza w czasie rzeczywistym obrazu z dwóch kamer jednocześnie na niewielkim Raspberry Pi była niemałym zaskoczeniem.
Przechodząc pomiędzy setkami stoisk, naszą uwagę przykuwały kolorowe, świecące wystawy z całą gamą różnorodnych wyświetlaczy. Ktoś mógłby zapytać, co nowego można jeszcze pokazać w tej branży – przecież większość z nas ma dziś w swoich kieszeniach smartfony z ultrajasnymi wyświetlaczami obsługującymi technologię HDR, o rozdzielczościach sięgających nawet standardu 4k, wykonanych z diod OLED. Czy na targach widzieliśmy bardziej zaawansowane ekrany? Jeszcze jaśniejsze, może o jeszcze wyższych rozdzielczościach? Otóż nie. Ku naszemu zaskoczeniu, obserwowaliśmy wiele prostych, niewielkich ekranów przeznaczonych głównie do przemysłu. Tutaj coraz częściej producenci stosują technologię OLED, a także kładą znaczny nacisk na zmniejszenie poborów energii oraz poprawę wydajności. Najciekawszym dla nas okazał się wyświetlacz, który… nie świecił. Mowa tu o wyświetlaczu wykonanym w dobrze już znanej technologii E-link, jednak w nowej, kolorowej odsłonie. Wielkoformatowy e-papierowy ekran potrafiący wyświetlić nawet 16 milionów kolorów, który wygląda jak plakat wydrukowany w bardzo dobrej jakości, w naszej opinii był numerem jeden tegorocznych targów w dziedzinie wyświetlaczy.
O dynamicznym rozwoju oprogramowania dla branży automotive można by pisać wiele, co z resztą niejednokrotnie już robiliśmy na naszym blogu. Jednak zdając relację z targów Embedded World, musimy wspomnieć o tym po raz kolejny. Branża automotive niemalże zdominowała tegoroczną edycję. Platformy sprzętowe o imponujących parametrach, z dedykowanymi peryferiami do bezpiecznej komunikacji oraz (a jakże!) wsparciem dla AI, pozwalają tworzyć jeszcze lepsze systemy poprawiające bezpieczeństwo i komfort kierowcy. Detekcja pieszych, wykrywanie ryzyka kolizji czy elementy jazdy autonomicznej to tylko niektóre z prezentowanych rozwiązań.
Targi Embedded World to nie tylko wystawy nowinek technologicznych, ale też, a może i przede wszystkim, możliwość poszerzenia wiedzy na licznych prelekcjach, gdzie omawiane były trendy hardwarowe jak i softwarowe dedykowane dla systemów embedded.
Tej dziedzinie poświęcono najwięcej czasu. Na prelekcjach można było posłuchać m.in. o skutecznych metodach bezpiecznej aktualizacji i zabezpieczania oprogramowania oraz narzędziach kompleksowo wspierających ten proces. Dużo uwagi poświęcono też działaniu wieloetapowego uwierzytelniania, kiedy zwykłe hasło jest niewystarczające.
Jeśli mowa o bezpieczeństwie w oprogramowaniu, nie mogło tu również zabraknąć testowania, a ponieważ jest to temat nam niezwykle bliski, to z dużym zainteresowaniem przysłuchiwaliśmy się prelekcjom o metodologii Test Driven Development.
Dużą ciekawostką dla uczestników był na pewno cykl wykładów dotyczących wykorzystania technologii Bluetooth Low Energy nie tylko do komunikacji, ale także do określania pozycji przedmiotów przestrzeni zamkniętej. Analogicznie do działania systemu GPS, tu, z wykorzystaniem nie satelit, a sieci kierunkowych anten oraz algorytmów przetwarzania sygnałów radiowych, zyskujemy nowe zastosowanie znanej już technologii. Uczestnicy mogli zapoznać się z rozwiązaniami wiodących firm, poznać zasadę działania tego typu systemów i zainspirować się do zgłębiania wiedzy na ten temat.
Zephyr, czyli narzędzie wspomagające kompleksowe tworzenie systemów wbudowanych, jest nam już dość dobrze znane. Podczas prelekcji mieliśmy okazję potwierdzić nasze wcześniejsze doświadczenia, że dzięki niebywałej szybkości, z jaką pozwala tworzyć gotowe rozwiązania dla większości znanych i mniej znanych platform sprzętowych, włącznie z systemem RTOS, komunikacją TCPIP, czy wykorzystaniem wszelakich peryferii sprzętowych, jest narzędziem godnym zainteresowania i zdobywającym coraz szersze grono użytkowników.
Tegoroczna edycja Embedded World pokazała kierunek, w którym zmierza świat embedded. Kluczowe wnioski? Widzimy ogromny rozwój oprogramowania wbudowanego w motoryzacji, coraz więcej w tym oprogramowaniu zastosowań sztucznej inteligencji, a samo oprogramowanie, dzięki położeniu nacisku na bezpieczeństwo, staje się coraz odporniejsze na nieautoryzowane użycie.
