TABLE OF CONTENTS:
Proces rekrutacyjny – dla jednych miłe oderwanie od codzienności, dla innych koszmar i stres. O tym jak przygotować się do spotkania już pisaliśmy, a dzisiaj uchylimy rąbka HR-owej tajemnicy i wskażemy kilka pytań, które z dużą pewnością pojawią się podczas rozmowy rekrutacyjnej. Dodatkiem niech będzie wyjaśnienie, o co chodzi rekruterowi, kiedy zadaje pytanie, które dla Ciebie czasem może wydawać się nieco dziwne. Wiadomo, że pytania jakie zadajemy, różnią się w zależności od poziomu zaawansowania konkretnego kandydata, ale niżej znajdziesz te, które są na tyle uniwersalne, że zadać można je każdemu.
Najczęściej pojawiającą się odpowiedzią jest oczywiście wynagrodzenie – wg badania Pracuj.pl 73% osób poszukujących pracy zmienia ją z powodów finansowych. Jeśli tak jest u Ciebie, odpowiedz wprost. Często spotykamy się z kandydatami, którzy nie umieją mówić o swoich potrzebach i oczekiwaniach, a to kluczowy, dla nas jako potencjalnego pracodawcy, aspekt rozmowy. Czasami pojawiają się bardzo osobiste powody – bez obaw, rozmowa kwalifikacyjna jest poufna. To co podczas niej powiesz, zostanie wśród jej uczestników. Jeśli powodem opuszczenia Twojego aktualnego miejsca pracy są kwestie wrażliwe i delikatne, albo nie chcesz o nich mówić, zasygnalizuj to, a zespół rekrutacyjny uszanuje Twoją decyzję.
To pytanie zadaj sobie dużo wcześniej. Oczekiwania mogą być indywidualne i warto szukać miejsca, w którym będą mogły się zrealizować. Jeśli oczekujesz różnorodności projektowej i technologicznej, to firma z jednym flagowym produktem, developowanym od lat może nie być spełnieniem Twoich marzeń. Warto też przemyśleć, czego jako kandydat i być może przyszły pracownik oczekujesz od organizacji w kontekście wartości i kultury – co jest ważne dla Ciebie. Transparentność, rozwój w konkretnym kierunku, elastyczne godziny pracy, praca zdalna, hybrydowa, a może w biurze? To Ty musisz wiedzieć, czego chcesz, co jest kluczowe dla etapu życia, w jakim aktualnie się znajdujesz.
To chyba ulubione pytanie rekruterów w Solwicie, a bardzo często kandydaci nie wiedzą jak na nie odpowiadać. Zadając je, chcemy dowiedzieć się przede wszystkim, czy obowiązki przewidziane dla osoby na tym stanowisku, będą dla Ciebie odpowiednie. Przykład: rozmawiamy z doświadczonym programistą, który posiada 6 lat doświadczenia w programowaniu w Pythonie, rozwijał przede wszystkim aplikacje webowe. Do Solwitu aplikował na stanowisko programisty Python, ale nie doczytał w ogłoszeniu, że akurat w projekcie, do którego szukamy, będzie konieczna znajomość języka C i bliski kontakt z hardware’em. Dopiero podczas rozmowy o projekcie wyszło, że nasz kandydat zupełnie nie jest zainteresowany naszymi dodatkami do Pythona. Warto więc na samym początku dookreślić, co jest dla nas kluczowe.
Wydawać się może, że to proste i dość oczywiste pytanie, które pojawia się podczas spotkań. Uwierz, że w wielu przypadkach kandydat nie przygotowuje sobie wcześniej na nie odpowiedzi – a powinien. Mimo że często wcześniej wypełnia formularz i zaznacza przedział kwot, który byłby dla niego odpowiedni, to podczas rozmowy kwalifikacyjnej musimy tę sumę doprecyzować: konkretnie, jakie wynagrodzenie jest wystarczające, żeby kandydat przyjął naszą ofertę. Każdy z nas ma zobowiązania, płaci kredyty, rachunki, ma swoje przyzwyczajenia i potrzeby.